Modlitwa Pańska

Modlitwa Pańska

Obrzędy Komunii Świętej otwiera Modlitwa Pańska, czyli Ojcze nasz. Pełni ona zarazem rolę zwyczajnego przygotowania się na przyjęcie Ciała i Krwi Pańskiej. Jest to swoisty paradoks, że w przygotowaniu nas na przyjęcie Komunii Świętej uczestniczy sam Chrystus, bowiem to On nauczył nas tej modlitwy. On jest jej autorem, my zaś powtarzamy jedynie Jego słowa. Wraz z Jezusem zatem zwracam się pełen ufności do Boga Ojca, Ojca Jezusa i mojego Ojca. Fundamentem tego zaufania jest przekonanie, że Bóg kocha mnie jak ojciec kocha swoje dziecko.

Treść tej podstawowej modlitwy chrześcijańskiej przybliża nam w prosty sposób św. Augustyn, zmarły w 430 roku. Oto jego rozważania: „Gdy mówimy: »święć się Imię Twoje«, ożywiamy w sobie pragnienie, aby to Imię było uznawane przez wszystkich za święte, aby nie było znieważane. Przy słowach »przyjdź królestwo Twoje« pragniemy, aby dobro, prawda, miłość przebiły się na powierzchnię naszego życia, aby królestwo Ojca stało się rzeczywistością, chociaż wypełni się ono całkowicie dopiero w wieczności. Kiedy mówimy »bądź wola Twoja, jako w niebie, tak i na ziemi« prosimy Boga o łaskę posłuszeństwa, abyśmy spełniali Jego wolę, jak dziś spełniają ją aniołowie w niebie.


Wołając »chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj« prosimy o podwójny rodzaj chleba. Przez słowo »dzisiaj« rozumiemy to wszystko, co jest nam potrzebne do życia doczesnego. Ale istnieje jeszcze inny chleb, eucharystyczny, sakrament wierzących. Ten Chleb spożywany w doczesności zapewnia nam osiągnięcie »dobrobytu« wiecznego.

Wymawiając słowa: »odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom« z jednej strony błagamy Boga o oczyszczenie nas z grzechów, z drugiej strony nakłada to na nas obowiązek podobnej, przebaczającej postawy wobec bliźnich. To przecież sam Chrystus przypomina: »jeśli nie przebaczycie ludziom ich przewinień, to i Ojciec wasz nie przebaczy wam wykroczeń waszych«. Nie można przecież przystępować do Stołu Pańskiego mając w sercu złość do siostry czy brata w wierze. Komunia – jedność z Bogiem byłaby wtedy nieprawdziwa”.

Modlitwa Pańska kończy się podwójną prośbą: „i nie wódź nas na pokuszenie” oraz „ale nas zbaw ode złego”. Zapraszam także do przeczytania artykułu o prośbie ,,nie wódź nas na pokuszenie”, gdzie bardziej jest to wyjaśnione (LINK). W pierwszej prośbie zachęcamy się do modlitwy, abyśmy pozbawieni Bożej pomocy nie ulegli pokusie, nie dali się zwieść błędom i nie załamali się w przeciwnościach. Druga prośba przypomina, że nie jesteśmy jeszcze doskonali, że jako ludzie jesteśmy podatni na pokusę, grzech czy jakąkolwiek duchową słabość.

Tekst Modlitwy Pańskiej dopełniony jest bezpośrednio dodatkową prośbą kapłana. Rozpoczyna się ona od słów „wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego…” i rozwija ostatnią prośbę z Ojcze nasz, błaganie całej wspólnoty o uwolnienie spod mocy zła. Wyraża ponadto nadzieję na powtórne przyjście Chrystusa. Dalekie jest to od lęku przed końcem świata, a raczej przeciwnie – wypełnione radosnym oczekiwaniem na „bycie razem” w Królestwie Bożym.


Bibliografia:
- O Mszy Świętej najprościej - ks. Jerzy Stefański -
   wydawnictwo Dla Ducha (2013)

Komentarze