Liturgia i modlitwa - 5/ Adoracja


Liturgia i modlitwa - 5/ Adoracja

Adorować, znaczy czcić Boga z miłością, szacunkiem i dziękczynieniem w miejscu Jego obecności, w Jego wspaniałości i w całym Jego dziele zbawienia.

Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza, że „adoracja jest zasadniczą postawą człowieka, który uznaje się za stworzenie przed swoim Stwórcą. Wysławia wielkość Pana, który nas stworzył, oraz wszechmoc Zbawiciela, który wyzwala nas od zła. Jest uniżeniem się ducha przed „Królem Chwały” (Ps 24, 9-10) i pełnym czci milczeniem przed Bogiem, który jest „zawsze większy”. Adoracja trzykroć świętego i miłowanego ponad wszystko Boga napełnia nas pokorą oraz nadaje pewność naszym błaganiom” (punkt 2628). Mamy zatem w modlitwie adoracyjnej uznanie swojej małości i zależności wobec Boga Stworzyciela, pokorę, pełne czci milczenie przed Bogiem, oparcie się na Nim, a także wysławianie Go. Adoracja Najświętszego Sakramentu to przebywanie przed nim wyrażające boską cześć dla Chrystusa obecnego pod postaciami eucharystycznymi, które jest połączone z pragnieniem naśladowania Go w ofiarowaniu siebie Ojcu i zjednoczenia się z nim w komunii.

Adoracja Najświętszego Sakramentu jest przecudownym spotkaniem z Jezusem. Adoracje w ciszy są może dla niektórych niełatwe, szczególnie na początku, ale nie trzeba się tym zrażać. Te kłopoty wynikają z tego, że nam ludziom XXI wieku przebywanie w ciszy jest trudne. Wystarczy się rozejrzeć, wszędzie jest hałas, szum, zgiełk: na ulicy, w sklepie, w szkole, w domu, w pracy. Wiąże się też trud adorowania w ciszy z nieumiejętnością w słuchaniu innych, raczej wolimy mówić, prezentować siebie. Można to przezwyciężyć.

*****

Pierwszym owocem adoracji w życiu jest najpierw wzrost nadprzyrodzonej wiary. Aby adorować, trzeba czynić akty wiary. Nie czujemy obecności Pana, nie widzimy Go, mimo to wierzymy, że okrągły kawałek chleba to sam Chrystus. Wzrastając w tym akcie wiary, tzn. w uznaniu tego, kim Bóg jest i co robi, dochodzimy do wiary coraz większej, bardziej oczyszczonej i rozumnej.

Adoracja odkrywa przed nami nowe światło, coraz bardziej wypełnione tajemnicą. Oczyszcza inteligencję, daje większą jasność, nawet w sprawach konkretnego życia, w codziennych problemach, po prostu dlatego, że wszystko upraszcza.

Adoracja prowadzi nas do współczucia i miłości. Adorując stajemy się coraz bardziej podobni do Chrystusa, który przyszedł, by współczuć, wybawiać, uzdrawiać, by uwolnić więźniów, nie możemy nie czynić jak On i dlatego stopniowo wchodzimy we współczucie.

Adoracja eucharystyczna przemienia całe nasze życie przez tę osobistą, całkowitą bliskość z Panem. Jezus obecny w tym sakramencie przychodzi, by mieszkać w nas i pośród nas. Jego obecność przemienia nas i ożywia. Powoli życie i uczucia Chrystusa stają się naszymi, abyśmy mogli w prawdzie powiedzieć: "Teraz już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus" (Ga 2,20).

Adoracja będzie nas także uwalniać i uzdrawiać, bo to przecież ten sam Jezus, który przyszedł uwolnić więźniów, przywrócić wzrok niewidomym, który przeszedł przez ziemię dobrze czyniąc, jest osobiście obecny w Eucharystii.

Adoracja daje nam bardziej współpracować w dziele zbawienia, bo adorujemy Adorującego, który naprawia wszelkie zniewagi, wszelkie bałwochwalstwo, wszelki grzech świata popełniony przeciwko Ojcu Światłości.

Adoracja przygotowuje nas również do życia wiecznego, bo w Eucharystii adorujemy Tego, który chodził drogami Galilei, cierpiał za nas, zmartwychwstał i żyje w niebie - Tego samego, którego ujrzymy w chwale, którego widok będzie naszym wiecznym nasyceniem. Adoracja przygotowuje nas do tego w sposób tajemniczy, bo poprzez wiarę daje nam widzieć Niewidzialnego, dotknąć Niezmiennego.

*****

Stając się czcicielami Boga w Najświętszym Sakramencie, ujrzymy Jego chwałę i zostaniemy nią przemienieni, a także przemienimy świat przyciągając innych do Boga.

W przestrzeni liturgii katolickiej bardzo istotnym elementem jest trwanie. Wartość Eucharystycznego Chleba nie ogranicza się do bycia pokarmem, który nie pozostawia nic wartościowego w sakramencie, a który nie został spożyty. Najświętszy Sakrament jest rzeczywistością i prawdziwą substancją, która trwa nadal po zakończeniu uczty eucharystycznej. Dlatego Kościół zaleca adorowanie Najświętszego Sakramentu publicznie – w liturgii oraz prywatnie – poza liturgią, jako zwiększenie chrześcijańskiej pobożności. Śledząc obrzędy Mszy św., możemy zaobserwować liczne gesty adoracyjne w stosunku do Najświętszego Sakramentu. Zaliczamy do nich przyklęknięcia, okadzenia czy gesty związane z konsekracją. Pozbawienie jej wartości aktu ofiarnego, a nawet zredukowanie jej jedynie do wymiaru uczty lub agapy, do tego stanu rzeczy się przyczyniły. Natomiast tajemnica Eucharystii z samej swej natury jest godna naszego uniżenia oraz uwielbienia.

Reforma liturgiczna Soboru Watykańskiego II przyczyniła się do bardziej świadomego, czynnego i przez to bardziej owocnego uczestnictwa wiernych w Eucharystii. Uczestnictwo w Eucharystii oraz adoracja Najświętszego Sakramentu są dla wiernych niewyczerpanym źródłem świętości i kształtowania właściwych postaw moralnych. Jan Paweł II w encyklice Ecclesia de Eucharistia ukazuje różne aspekty świętości chrześcijańskiego życia czerpiącej swoje źródło z Eucharystii. Źródłem tej świętości jest zjednoczenie z Chrystusem w Komunii Świętej oraz dar Ducha Świętego.


Na koniec przedstawiamy modlitwę św. s. Faustyny Kowalskiej z Dzienniczka:
,,Uwielbiam Cię Stwórco i Panie, utajony w Najświętszym Sakramencie. Uwielbiam Cię za wszystkie dzieła rąk Twoich, w których mi się ukazuje tyle mądrości, dobroci i miłosierdzia, o Panie, rozsiałeś tyle piękna na ziemi, a ono mi mówi o piękności Twojej, choć są tylko słabym odbiciem Ciebie, Niepojęta Piękności. Choć ukryłeś i utaiłeś piękność Swoją, oko moje oświecone wiarą dosięga Ciebie i dusza moja poznaje Stwórcę swego, najwyższe swe dobro i serce moje całe tonie w modlitwie uwielbienia. Stwórco mój i Panie, Twoja dobroć ośmieliła mnie mówić z Tobą - miłosierdzie Twoje sprawia to, że znika pomiędzy nami przepaść, która dzieli Stwórcę od stworzenia. Rozmawiać z Tobą o Panie, to rozkosz dla mojego serca, w Tobie znajduję wszystko, czego serce moje zapragnąć może. Tu światło Twoje oświeca mój umysł i czyni go zdolnym do coraz głębszego poznawania Ciebie. Tu na serce moje spływają łask strumienie, tu dusza moja czerpie życie wiekuiste. Amen.''

(Dz 1692)



Bibliografia:
- fragmenty książki: Liturgia jako przestrzeń modlitwy i uświęcenia - ks. Adrian Przybecki
-
Teologia i Moralność - dr. Tadeusz Kwiatkowski
- Dzienniczek św. Faustyny

- O mszy Świętej najprościej - ks. Jerzy Stefański

Netografia:
- parafiapecice.michalowice.pl/ogloszenia/adoracja.pdf
- mateusz.pl/pow/020311.htm
- www.niskowa.pl/duszpasterstwo/adoracja-najswietszego-sakramentu
- zdjęcie: bezale.pl/2018/05/30/czym-jest-adoracja-najswietszego-sakramentu/
- zdjęcie: parafiapecice.michalowice.pl/ogloszenia/adoracja.pdf
- zdjęcie: https://mariacki.com/adoracja-najswietszego-sakramentu-online/

Komentarze