Przedziwne rzeczy

Poniedziałek II tygodnia Adwentu

Słuchajcie, narody, słowa Pana * i głoście je na całym świecie. * Oto przyjdzie nasz Zbawiciel, * odrzućcie bojaźń.

Wstań i chodź

W kolejnym dniu adwentu przyjrzymy się Jezusowi, który uzdrawia chorego człowieka. I można powiedzieć, że znowu to samo ale może jest to potrzebne, abyśmy uwierzyli, że Jezus może uzdrowić także i nas.

Z Ewangelii według Świętego Łukasza

Pewnego dnia, gdy Jezus nauczał, siedzieli tam też faryzeusze i uczeni w Prawie, którzy przyszli ze wszystkich miejscowości Galilei, Judei i z Jeruzalem. A była w Nim moc Pańska, tak że mógł uzdrawiać. 
Wtem jacyś mężczyźni, niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc w żaden sposób go przenieść z powodu tłumu, weszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem na sam środek, przed Jezusa. On, widząc ich wiarę, rzekł: «Człowieku, odpuszczone są ci twoje grzechy». 
Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić: «Kimże on jest, że wypowiada bluźnierstwa? Któż może odpuścić grzechy prócz samego Boga?» 
Lecz Jezus przejrzał ich myśli i w odpowiedzi na nie rzekł do nich: «Co za myśli nurtują w sercach waszych? Cóż jest łatwiej powiedzieć: „Odpuszczone są ci twoje grzechy”, czy powiedzieć: „Wstań i chodź”? Otóż żebyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów» – rzekł do sparaliżowanego: «Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu!» I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do swego domu, wielbiąc Boga. 
Wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich; wielbili Boga i pełni bojaźni mówili: «Przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj».

Jezus uzdrawia sparaliżowanego dzięki wierze ludzi, którzy go do Niego przyprowadzili. Myślę, że znany jest Wam cytat "Kto chce, szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu". Tak też jest w dzisiejszej ewangelii: "Nie mogąc w żaden sposób go przenieść z powodu tłumu, weszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem na sam środek, przed Jezusa". Pytanie do Ciebie - czy widząc trudności w życiu, poddajesz się i szukasz wymówki? Może za wszelką cenę chcesz być blisko Jezusa i nawet, gdy wydaje się to niemożliwe znajdujesz sposób, by się z Nim spotkać? Przyjdź do Jezusa a On Cię uzdrowi, ważny jest pierwszy krok, czyli Twoja decyzja. Czy chcesz zatem być z Nim?

Niech nasze modlitwy wzniosą się do Ciebie, Boże, i wyjednają nam Twoją łaskę, abyśmy przez czystość serca przygotowali się na obchód tajemnicy Wcielenia Twojego Syna.

Komentarze