Kazania pasyjne - część III

Wydawać by się mogło, że do momentu cierniem ukoronowania Jezus już zbyt dużo wycierpiał. Jednak to nie był jeszcze koniec, bo większe cierpienie dopiero nadejdzie…

Wyrok

Piłat już pokazał Jezusa tłumowi, powiedział do nich „Oto Człowiek” oraz „Nie znajduję w Nim żadnej winy”. To jednak nie wystarczyło. Żydzi chcieli się Jezusa po prostu pozbyć, dlatego zależało im z pewnością na Jego śmierci. Piłat podejmuje trudną decyzję. Wydaje Jezusa na ukrzyżowanie.

Jezu, przez Piłata niesłusznie *
Na śmierć krzyżową za ludzi skazany, *
Jezu mój kochany!

Idź za Jezusem!

Nasz Zbawiciel bierze krzyż na swoje ramiona i rozpoczyna najcięższą drogę w historii zbawienia.

Ogień miłości, gdy Go tak rozpala, *
Sromotne drzewo na ramiona zwala; *
Zemdlony Jezus pod krzyżem uklęka, *
Jęczy i stęka.

Czy my także bierzemy krzyż codziennych trudów i idziemy za Jezusem? Nasz Zbawiciel mówił: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje”. Te słowa są skierowane do każdego z nas, by każdego dnia być bliżej Chrystusa, by krzyż naszej codzienności związać z krzyżem naszego Mistrza.

Jezu, srogim krzyża ciężarem *
Na kalwaryjskiej drodze zmordowany, *
Jezu mój kochany!

Na Krzyżowej Drodze miało miejsce wiele upadków. Tradycja mówi o trzech upadkach Jezusa, aby zaznaczyć, że Jezus także upadał pod ciężarem krzyża, pod ciężarem naszych grzechów. Co jest łatwiejsze: upaść czy powstać z upadku? To drugie należy do tych trudniejszych, dlatego Jezus zostawił nam sakrament spowiedzi, przez który mamy szansę powrócić na dobrą drogę, by znów trwać w łasce uświęcającej. Szczególnie w tym ważnym czasie Wielkiego Postu spróbujmy być bliżej Boga, nie oddalać się od Niego.

Wraz z Jezusem idziemy tą Drogą, spotykamy Maryję, Szymona i Weronikę, płaczące niewiasty a także wielu przechodniów. Docieramy na Golgotę.

"Przebity za nasze grzechy" (Iz 53, 5)

Naszego Mistrza odartego z szat, żołnierze przybijają do krzyża. Dzielą się Jego szatami. „A nad głową Jego umieścili napis z podaniem Jego winy: To jest Jezus, Król Żydowski”.

Jezu, do sromotnego drzewa *
Przytępionymi gwoźdźmi przykowany, *
Jezu mój kochany!

„Mrok ogarnął całą ziemię od godziny szóstej, aż do godziny dziewiątej”. Jezus wisi na krzyżu pomiędzy dwoma innymi skazańcami.

Jezu, jawnie pośród dwu łotrów *
Na drzewie hańby ukrzyżowany, *
Jezu mój kochany!

Jeden z nich urąga Jezusowi „Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas”.

Jezu, bluźnierstwami od złego, *
Współwiszącego łotra wyszydzany, *
Jezu mój kochany!

Ty też możesz być w raju!

Jednak drugi krytykuje tego pierwszego i przyznaje się do popełnionej winy. O Jezusie mówi „On nic złego nie uczynił”. Dodaje też „Jezu, wspomnij na mnie, gdy będziesz już w swoim Królestwie”. Tymi słowami wyznaje wiarę w Chrystusa. Dlatego otrzymuje od Niego zapewnienie „Dziś będziesz ze Mną w raju”.

"Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą" (Ps 22, 8)

Ludzie, którzy tamtędy przechodzą lżą z Jezusa. Arcykapłani, uczeni w Piśmie i starsi chcą, żeby zszedł z krzyża a wówczas uwierzą w Niego. Skoro innych ratował, dlaczego siebie nie wybawi z tego cierpienia.

Jezu, od stojących wokoło *
I przechodzących szyderczo wyśmiany, *
Jezu mój kochany!

Nasza Matka

Nasz Zbawiciel kona na krzyżu, ale jeszcze przed swoją zbawczą śmiercią ma miejsce scena, którą nazywamy testamentem z krzyża. „Jezus rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja”. Z polecenia Chrystusa Maryja staje się naszą Matką a my jej dziećmi. 

Ach, Ja Matka boleściwa, *
Pod krzyżem stoję smutliwa, *
Serce żałość przejmuje.

„Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę” i jeden z żołnierzy „nałożył na hizop gąbkę pełną octu i do ust mu podał”.

Jezu, gorzką żółcią i octem *
W wielkim pragnieniu swoim napawany, *
Jezu mój kochany!

"Zgładzono Go z krainy żyjących" (Iz 53, 8)

Po trzech długich godzinach konania na krzyżu Jezus powierza się Ojcu w słowach „Ojcze, w Twoje ręce składam ducha Mego”. Na koniec mówi „Wykonało się” i skłaniając głowę umiera.

Zamknął słodką Jezus mowę, *
Już ku ziemi skłania głowę, *
Żegna już Matkę swoją!

Na śmierć Jezusa nawet przyroda daje o sobie znać, bo nastało wówczas wielkie trzęsienie ziemi, skały zaczęły pękać, zaszło słońce. Także zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół. Wielu zmarłych powstało z martwych, weszli do Miasta Świętego i ukazali się ludowi.

Dwóm łotrom wiszącym obok Jezusa połamano golenie, aby szybciej umarli, jednak „gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda”.

Jezu, w swej miłości niezmiernej *
Jeszcze po śmierci włócznią przeorany, *
Jezu mój kochany!

Z powodu szabatu ciała nie mogły zostać na dworze, więc spieszono się pochować Jezusa. Józef z Arymatei otrzymuje pozwolenie od Piłata na zabranie ciała Jezusa.

O słodkie drzewo, spuśćże nam już Ciało, *
Aby na tobie dłużej nie wisiało! *
My je uczciwie w grobie położymy, *
Płacz uczynimy.

"Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi" (Iz 53, 9)

Wraz z Nikodemem okrywają Jego święte ciało w chusty i płótna i chowają w grobie wykutym w skale.

Jezu, od Józefa uczciwie *
I Nikodema w grobie pochowany, *
Jezu mój kochany!

Żydzi przypominają sobie jeszcze jedno, że Jezus zapowiedział swoje powstanie z martwych po trzech dniach, dlatego proszą Piłata, aby ustawił straż przy grobie.

Męka Jezusa dobiega końca.

 

 

Bibliografia:

- III część Gorzkich Żali
- fragmenty Pisma Świętego (Męka Pańska)
- kadry z filmu „Pasja” (2004) - reżyser: Mel Gibson
- tryptyk "Ukrzyżowanie" (ok. 1440 - 1445) - autor: Rogier van der Weyden
- obraz Jezusa Miłosiernego (1934) - autor: Eugeniusz Kazimirowski

Komentarze